Dzwon który powrócił do Sycowa

ZABYTKOWY DZWON Z SYCOWA

W minionym dniach otrzymaliśmy z Niemiec 800 kg zabytkowy dzwon, który został wywieziony najprawdopodobniej w czasie wojny. Na tą chwilę próbujemy pozyskać stosowne informacje skąd on do nas dotarł i odtworzyć jego historię. Dzięki życzliwości i pracy pana dr Adama Poznańskiego – wykładowcy Uniwersytetu Wrocławskiego możemy poznać piękną treść słów odlanych na dzwonie.

Pan Adam pisze tak:

Dzwon mówi jakby o sobie.

Pierwszy wers zawiera chronostych, czyli ukrytą datę (większe litery są jednocześnie rzymskimi cyframi, które trzeba dodać): I + L + I + C + M + D + L = 1702

InfLICtos seMper resonans resonabo DoLores,

Quo anno, mense aprili, die quarta

residentia cum arce, templo, turri, campanis ruinata,

et oppidum Wartenbergense cum aedibus omnibus incineratum est!

ex cineribus resuscitata dicataque honori

s[anctis]s[i]mae crucis

Tonitruis, fulguribus, fulminibus, flammis insono:

Ecce Crucem Domini, fugite partes adversae

Vicit Leo de Tribu Iuda.

Brzmiąc, będę zawsze opowiadał o zadanych bólach:

W roku tym, w miesiącu kwietniu, w dniu czwartym [4 IV 1702]

Rezydencja została zrujnowana wraz z zamkiem, świątynią, wieżą, dzwonami,

A miasto Syców ze wszystkimi domostwami obróciło się w proch!

Podniesiony z prochów i poświęcony ku czci

Najświętszego Krzyża

Jak grzmoty, błyskawice, pioruny, płomienie wołam:

Oto Krzyż Pański, pierzchajcie wrogowie!

Zwyciężył Lew z plemienia Judy!

Tłumaczenie: Dr Adam Poznański – Uniwersytet Wrocławski.

Na chwilę obecną dzwon można oglądać w kruchcie naszego kościoła, jednocześnie zastanawiamy się gdzie go umieścić by posłuchać jego brzmienia.